Parę dni temu
dowiedziałem się, że coraz więcej Polaków mieszka na Mindanao. Większość z nich
to misjonarze, ale są również i świeccy: biznesmeni i ci, którzy ożenili się
tutaj. 11-go listopada, w Dzień Niepodległości, była okazja do spotkania kilku
z nich. Świętowaliśmy tę okazję w Cagayan, w parafi Aluba, gdzie pracuje dwóch
sercanów. Było polskie jedzenie, picie, i wiele ciekawych opowieści. Cieszę
się, że grupa Polaków na Filipinach stopniowo powiększa się. Do zobaczenia gdzieś
na szlaku...
There are quite few Polish people leaving in Mindanao. Most of them are religious, working as
missionaries. But there are also lay people, businessmen or just married here.
On November 11th, on Polish Independence Day, there was an
opportunity to meet some of them. It was a great celebration in Aluba Parish in
Cagayan with Polish food and drink, supplemented with many stories in Polish
too. I am glad that the Polish community in the Philippines is constantly
growing in number. See you around.
|
Z Janem, s.Olą (Bukidnon) i Januszem |
|
Razem z Marianami z El Salvador. Po prawej: Franek, Darek i Bene. |
|
Na Bohol z s.Ewą, Pawłem i Januszem |
|
S.Marta, Maria i Szymon w Davao. |
|
Janusz w ZDS |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz