Nastrój i
zwyczaje filipińskie związane ze świętami Bożego Narodzenia są wspaniałe i
niepowtarzalne. Każdy to potwierdzi, kto miał okazję tu być w tym błogosławionym
czasie. Wielkie świętowanie zaczyna się wcześnie, już w połowie grudnia. To
początek nowenny bożonarodzeniowej. W każdym kościele i kaplicy, co dzień rano,
ludzie zbierają się na mszę świętą lub modlitwę. tzw. “Misa de Gallo, ” czyli ‘msza
na pianie koguta.’ I rzeczywiście jest ona sprawowana wcześnie rano o 4.00, gdy
pieją koguty. Różne grupy w parafii przygotowują liturgię poszczególnych dni.
Każdy dzień ma więc bogatą oprawę i piękno. Na tej porannej mszy obecne są
również dzieci i młodzież – a dla najwytrwalszych, biorących udział w
uroczystościach przez dziewięć dni, są nagrody od katechistów. Młodzież po mszy
‘chodzi po domach’ na tak zwany „caroling", czyli nasze kolędowanie.
Śpiewa kolędy, tańczy i życzy: Do siego
roku, a w ten sposób zbiera drobne pieniądze na swoje potrzeby. Mają na to
dużo czasu, bo zwykle na Filipinach to już jest czas ferii świątecznych i nie muszą
spieszyć się do szkoły. Starsi zaś zapraszają się nawzajem na „painit",
czyli poranne śniadanie. Ciekawą rzeczą jest to, że nikt nie nazywa tego wczesnego
świętowania nowenną, ale „Pasko.” A „Pasko” w języku Cebuano znaczy tyle co Święta
Bożego Narodzenia. Każdy więc dzień nowenny, dla miejscowych, to tak jak
kolejny dzień Świąt. I rzeczywiscie, tę podniosłą atmosferę
świąteczną widać i czuć wszędzie. W domach jest lepsze jedzenia, ludzie
wymieniają między sobą prezenty i organizują opłatki, a poza tym, wszyscy są
milsi i lepsi dla siebie.
Choinke na Filipinach zastepuje gwiazda |
Grudzień to
najlepszy czas na świętowanie na Filipinach – początek pory suchej. Nie ma
jeszcze upałów, co sprzyja pracom i wszelkim zabawom bożonarodzeniowym. Ludzie
często spędzają ten wolny czas świąteczny na plaży, kąpiąc się w ciepłym morzu.
Czynią to całe rodziny, wszyscy są w pełnym ubiorze, aby czasem nie opalić się
za dużo. Taka świąteczna kąpiel to nie jest wyłącznie przyjemność czy
orzeźwienie, ale ma ona również charakter rytualny.
W tym katolickim
kraju Boże Narodzenie to wielkie święto. Powiedziałbym nawet, że
przeakcentowuje się jego znaczenie, w porównaniu choćby do Wielkanocy. Wszyscy
jednak, nie tylko dzieci i mlodzież, uwielbiają „Pasko."
Dla księdza,
okres świąteczny, to czas wytężonej pracy w parafii – odwiedzanie kaplic i
wspólnot, liczne msze i spowiedzi, a w końcu, rozdawanie upominków. Nie wolno w
tych dniach zapomnieć o pracownikach, katechistach, liderach wspólnot i
wszystkich wolontariuszach, bez których praca parafialna byłaby niemożliwa. Koniecznie
trzeba im dać tzw. „pinaskuhan,” czyli podarek. To jest czesto jedyna forma
podziękowania i zarazem zapłaty za ich bezinteresowną pomoc w parafii. Nawet
jeżeli zapomni się o kimś, ta osoba sama przyjdzie i upomni się o prezent.
Podarunek bowiem, nawet ten najmniejszy, to znak przyjaźni i dobrych życzeń na
cały rok.
Święta to szczegolny czas, kiedy myśli biegną do
Polski, bliskich, i do domu rodzinnego. Doświadczył tego chyba każdy, kto
spędzał Święta gdzieś daleko od swoich i ojczystego kraju. Najboleśniej odczuwa się
tą tęsknotę w Wigilię, której praktycznie tutaj się nie obchodzi. Nie ma bowiem
takiego zwyczaju. Mówiąc krótko, zaczynamy wówczas tęsknić do polskiej
atmosfery – z opłatkiem, kolędami i choinką. I na pewno nie ukoi tego nawet smaczny
banan lub słodkie mango, ciepłe morze i piaszczysta plarza, czy nawet radość i spontanizm
sympatycznych filipińczyków. Święta i zwyczaje w Polsce są bowiem
niezapomniane.
Caroling - młodzieżowe kolędowanie |
Christmas celebrations are great and unforgettable in the
Philippines. Everything usually begins in the middle of December. It is
beginning of the novena of Christmas. There is mass or a special prayer in
every chapel and church. It is traditionally called “Misa de Galio” (mass of
rooster) because it takes place at dawn, when rooster crows. And it really starts early in the morning at
4.00 am. Although early in the morning this mass is attended by many people,
also by children. Various parish groups prepare the liturgy according to their
turn, that’s why, all is well organized and arranged. Children who attended all
nine days of novena are awarded with simple gift at the end during Christmas
party. Young people visit neighbor houses (caroling) after the mass. They sing
and dance to collect money for their party or outing in Christmas. Rests of the
people enjoy “painit” prepared by different groups. It is a simple local snack
served after mass. Nobody here calls these daily celebrations novena but
“Pasko.” And “Pasko” means Christmas in Cebuano. Every day of the novena is
like another day of Christmas already. During this time there is special
atmosphere, better food at home, gifts and parties are organized everywhere.
People are better in this time.
Traditional "painit" - local snacks |
December is a best time for celebrations in the Philippines.
It is beginning of dry season. No much rain and not yet too hot. It is a custom
here to go to the beach during Christmas holiday. All beach resorts are crowded
with people. Whole families will often hold their re-union at beach and take
bath in the sea. They wear full clothing to protect themselves from the strong
sun. They don’t like to get sun burn and become even little darker. Beside
please and recreation taking bath during Christmas time has also ritual
purposes.
In this Catholic country “Pasko” has very important meaning.
It is celebrated even more solemnly than Easter. But everybody likes “Pasko”
and especially the kids. Another nice custom corresponds to giving gifts. Many
people expect “pinaskuhan” before or during Christmas. We should give
“pinaskuhan” to employees, cook, postman or even a neighbor. If not, they will
remind us about it. It is a sign of gratitude and friendship as well as good
wish for whole next year.
Dehonian youth during caroling at our house |
Dehonian youth Christmas party |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz