poniedziałek, 9 grudnia 2013

Wierzenia / Beliefs 5



Obecna cześć mojego blogu to kontynuacja poprzedniego o wierzeniach i zabobonach  (tuo-tuo) na Mindanao. Ten poniższy rozdział będzie przedstawiał wierzenia związane z gestami okazywanymi innym i pechowym numerem 13.

Istnieje wiele wierzeń i zabobonów co do gestów i wypowiadanych słów:

Ludzie nie lubią, jak wskazuje się ich palcem. Pokazywanie kogoś palcem może nawet sprowadzić na niego nieszczęście. Nie pokazuje się palcem nawet przedmiotów, bo przy okazji tego, można przypadkowo wskazać na niewidzialnego ducha. Tak urażony duch może uczynić krzywdę. A więc nie pokazuje się palcem, ale można ustami lub oczami. 

Nieszczęście można też wywołać przez poklepywanie po ramieniu. Ludzie są bardzo wrażliwi na tym punktcie. Wielu wierzy, ze choruje lub, ma zły los, przez klepanie po ramieniu. 

Nie wskazuj innych palcem!
Tak jak wszędzie, pokazywanie języka jest nie kulturalne. Tu ludzie wierzą, że przez ten gest, można rzucić na kogoś zły czar. Szczególnie ci, co posiadaja czarny język, mogą być złośliwi i niebezpieczni. 

Filipińczycy unikają kłótni, przekleństw i nigdy nie wyzywają innych publicznie. To nie jest jedynie maniera, ale wierzenie, że tego rodzaju słowa przynoszą nieszczęście. Działają one jak magia i czar. Jest to jak zaproszenie dla złego ducha. Sam tego doświadczyłem wielokrotnie. Nigdy publicznie nie słyszałem złego słowa, nawet jak sam spowodowałem stłuczkę samochodową. Zamiast przekleństw, był jedynie sztuczny uśmiech. 

Nr. 13
Filipińczycy są wrażliwi na numery. To zapewne jeden z wpływów kultury chińskiej w tym kraju. Są numery szczęśliwe, szczególnie te, które się powtarzają, np. 888, albo 555. Najbardziej nielubianym numerem jest 13. Ludzie wierzą, że 13 przynosi nieszczęście. Dlatego unikają jej za wszelką cenę. Nigdy nie ma pokoju #13 w hotelach; stolika #13 w restauracjach; nikt nie chce mieć 13-tki w numerze rejstracyjnym samochodu. Ludzie bardzo boją się 13-go dnia w miesiącu, szczególnie, gdy wypada on w piątek. 


 



This post is a continuation of the previous one on beliefs and superstitions (tuo-tuo) in Mindanao. This particular post describes some of the most common beliefs regarding the gestures and words to others and unlucky #13.

There are many superstitions regarding human gestures and words


Pinoys don’t like if you point them. It is very impolite and it might bring bad luck. They also don’t point at objects. While you may be pointing in the direction of the object, you might be pointing to a spirit. This might offend the spirit who could harm you. 


They also don’t like to be tapped on their arms. Even tapping for a joke might bring bad luck. What is an acceptable gesture in Europe is not seen as friendly and kind in the Philippines. 


You should never show your tongue to others. It is a very impolite and harmful gesture. Filipinos believe there are people who can cast magic spells or curses by their gestures. Those who have black tongue are malicious and deadly. 
 

Filipinos avoid bad words, cursing others and even arguments in public. It is not just a good manner but a believe that such words might cause bad luck and work of evil spirits. Cursing is like a magic that works automatically. Once said is does the work. I was often in difficult and critical situations here. I never heard cursing or even bard words. During an accident, that I caused, I just got a plastic smile, that’s it, but never bad words. 


#13

Filipinos are so much aware of numerology. It seems due to Chinese influence, I guess. Some numbers are lucky, especially repeated ones, like 888, 555 and so on. The most unlucky number is 13. People are wary of number 13 and will avoid anything connected with that number. There is no #13 room  in most hotels; no table #13 in most restaurants, and nobody would like to have #13 on his car plate. Most people are also very careful with the 13th of each month, especially when it falls on Friday.




Instead of your finger point with your lips...





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz