czwartek, 24 lipca 2014

Lea




Lea, to Filipinka, która mieszka i pracuje w Poznaniu. Jest już tam 3 lata. W zeszłym tygodniu, razem z Szymonem i jego rodziną, odwiedziła mnie w Mielcu. Ta krótka wizyta była częścią ich wycieczki na południe Polski. Odwiedzili oni nasz Sercański nowicjat, Kraków, Wadowice i Czestochowę.

Miło było zobaczyć Leę u mnie w Mielcu. Poznałem ją jeszcze na Filipinach, gdy pracowała w naszym domu w Cagayan de Oro. Wygląda na to, że już przyzwyczaiła się do klimatu i polskiej kultury. Nawet mówi trochę po polsku. Moi rodzice i znajomi byli pod wrażeniem, widząc Filipinkę, która zna dobrze język polski. Dzięki za odwiedziny. 

Szczęśliwej podróży. 
 
 

Lea, a Filipina, which has been living and working in Poznan for 3 years. Together with Szymon and his family they visited me in Mielec last week. They went on the trip in the south of Poland. Beside my town they visited our SCJ Novitiate, Krakow, Wadowice and Czestochowa. 


I knew Lea in the Philippines. She used to work in our SCJ house in Cagayan de Oro. We met there for the first time. Now, I was glad to see her in Mielec. Lea adjusted to the climate and to polish culture well. Even she knows a bit of the language. My parents and relatives were impressed that Filipina understands and speaks Polish. Thank you for nice visit. Bon voyage.

Biking in the nearest forest

Coffee with Szymon and my family

Picture taking with Lea & my Parents

2 komentarze:

  1. Dziękuje bardzo...looking forward to see you again and your family. Thanks for the nice and warm welcome during our visit. Amping kanunay. Best regards! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow I am glad you found this post about you. It was nice to have you here with my family. Very welcome. Balik-balik ha, kanunay. Amping pod

      Usuń