Świętowanie dnia
zmarłych, jak i zwyczaje pogrzebowe na Filipinach, są trochę inne niż te w Polsce.
Dziś na moim blogu będzie parę słów o tych zwyczajach. Atmosfera listopadowa
sprzyja do napisania też krótkiej refleksji na temat śmierci. Śmierć zawsze
owiana jest tajemnicą i lękiem. Ale na Filipinach ludzie podchodzą do niej
trochej inaczej, z większą nadzieją i radością. Pomagają im w tym ich stare i
piękne zwyczaje.
Zmarłego
balsamuje się i przebywa on w domu rodzinnym przez 9 dni, zanim nastąpi pogrzeb.
Taka nowenna, zwana w języku cebuano “HAYA,” jest powszechnym zwyczajem na Filipinach.
Jak przy wszystkich ważnych okazjach, rodzina filipińska zbiera sie cała, natychmiast
po śmierci kogoś bliskiego. Wszyscy czuwają przy trumnie zmarłego.
Takie czuwanie
trwa 24 godziny na dobę. Poza modliwą, rozmawia się, śpiewa pieśni, jak i gra
się w szachy czy w karty. Jest przecież tyle czasu ‘do zabicia.’ Atmosfera, wręcz
przeciwnie do tego jak by się mogło wydawać, nie jest wcale smutna i pełna
zadumy. Jest też poczęstunek. Nie powinno być milczenia. Chodzi jedynie o to,
aby zawsze ktoś był przy trumnie zmarłego, i aby dusza nie była bez modlitwy,
gdy przechodzi z życia ziemskiego do wiecznego. Jest ona w tym czasie
szczególnie narażona na działanie złego ducha. Modlitwa więc, nieustannie
zapalone świece, światła, jak i kadzidło, są niezbędne do jej ochrony.
A oto niektóre
tutejsze wierzenia (tuo-tuo) związane ze śmiecią zmarłego w czasie “haya:”
- W tym czasie nie powinno sią sprzątać
domu, myć lub obcinać włosów… to mogłoby się przyczynić do śmierci kogoś
innego.
- Do trumny wkłada się przerwany
różaniec, aby zatrzymać nieprzerwany łańcuch śmierci.
- Znaki, które mogą zapowiadać następną
śmierć: pies grzebiący w ziemi; obecność czarnej ćmy lub motyla; zły sen;
specyficzny zapach świecy.
- Wracajac z porzebu powinno się
wstąpić gdzieś po drodze (sklep, kawiarnia czy restauracja) aby nie zaprosić śmierci
prosto do domu.
- Wychodząc z cmentarza powinno
przejść się przez dymiące ognisko, aby wyczyścić się ze złych duchów.
Wieczne
odpoczywanie racz im dać Panie…
The month of November and the recent celebration of All souls' Day encouraged me to write a few lines about a topic of death. The death and
mourning have a specific character in the Philippines. There are many customs
and beliefs regarding it in this culture. They help to accept and to understand
the mystery of death and life eternal.
Let’s have a look at some of these customs:
After the death of a person, the body is balsam and kept in
the house for 9 days. Such novena is called “haya” in Cebuano language. All the
members of the family and relatives join the long celebration. They keep awake
beside the coffin. During these nine days the family members have enough time
to arrive and say good bye to their dear one.
Such wake “haya” continues 24 hours around the clock for 9
days. It is a common custom here. People pray, sing, talk, as well as play
chess and carts. All of these in order to keep watching over their friend who
just died. His soul must travel now from earthly to eternal life. It is
insubstantial and might be easily affected by evil spirit. Need prayer and
help. Beside it, it is very advisable to put a lot of candles, lights, incense
and to break a silence in the room where the body remains. Everybody who visits
the house is very welcome. He will get a meal or snacks, so he can stay longer.
There are a few other believes (tuo-tuo) during the time of “haya:”
- The
family is prohibited from bathing, cleaning of the house or cutting of hair. To
do any of these may cause death to another family member.
- Catholics
put a cut (broken) rosary into the coffin. It is to break the endless chain of
death.
- Mourners
must not return home straight from the funeral, as it will bring death into the
house. Stopping by a coffee shop, restaurant or a store is usually practiced.
- It is advisable
to go through a smoke while leaving the cemetery. It is to clean ourselves from
the influence of evil spirits.
- Omens of
death: pet dog continually digging; presence of a black moth or butterfly; bad
dream; scent of candles.
Eternal rest grant unto them, O Lord...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz